Czy zdarza ci się odkładać coś na później, bo boisz się, że nie zrobisz tego „wystarczająco dobrze”? A może pracujesz nad jednym zadaniem dużo dłużej niż trzeba, bo wciąż coś poprawiasz, ulepszasz, analizujesz? To może być perfekcjonizm.
Czym właściwie jest perfekcjonizm?
Perfekcjonizm to nie to samo co ambicja, sumienność lub skrupulatność. Perfekcjonizm to nie tyle chęć robienia czegoś dobrze, lecz ciągłe dążenie do doskonałości i stawianie sobie oraz innym bardzo wysokich wymagań. Pozornie takie dążenie może pomagać, bo przecież dajemy z siebie 100%, dzięki czemu możemy mieć powód do dumy. Problem zaczyna się wtedy, gdy potrzeba bycia idealnym we wszystkim, co robimy, zaczyna nas przerastać i utrudniać funkcjonowanie. Często cierpi na tym nasze zdrowie, relacje, odpoczynek, a nawet – paradoksalnie – poczucia własnej wartości. Dzieje się tak, dlatego że perfekcjonizm nie polega jedynie na wysokich standardach, a na przekonaniu, że nasza wartość zależy od tego, jak dobrze coś robimy.
Skąd się bierze perfekcjonizm?
Perfekcjonizm wynikać m.in. z nadmiernych oczekiwań ze strony dorosłych, pochwał tylko za „bycie najlepszym”, lęku przed porażką i odrzuceniem. Może być czynnikiem chroniącym przed porównywaniem nas do innych, oceną, krytyką, poczuciem wstydu, porażki czy uczuciem bycia niewystarczającym.
Jakie mogą być skutki perfekcjonizmu?
- poczucie lęku przed oceną
- trudności z radzeniem sobie z krytyką, porażką
- unikanie działania tj. odkładanie realizacji zadania w czasie, ponieważ „to jeszcze nie jest odpowiedni moment”
- poświęcenie większej ilości czasu niż wymaga dane zadanie na jego wykonanie
- niskie poczucie własnej wartości, pomimo osiągnięć
- brak satysfakcji ze swojej pracy i jej efektów
- chroniczne zmęczenie (psychiczne i fizyczne)
- wypalenie zawodowe
- depresja, uogólnione zaburzenie lękowe (GAD).
Jak radzić sobie z perfekcjonizmem?
- Rozpoznaj swojego wewnętrznego krytyka – czy mówi on komunikaty typu: „I znowu zawiedziesz!”, „Musisz być najlepszy/-a!”, „Tylko na tyle cię stać?”? Jeśli tak, to zastanów się czy to cię motywuje czy raczej demotywuje? Zamień te komunikaty na takie, które wzbudzają twoją motywację, a nie umacniają w porażce.
- Ucz się akceptować niedoskonałość – zrób eksperyment tj. spróbuj wykonać zadanie w 80% (wystarczająco dobrze), a nie 100% (idealnie) i sprawdź, co się stanie.
- Popełnianie błędów jest wpisane w rozwój człowieka – zamień „muszę być najlepszy/-a” na „chcę się rozwijać”, a gdy popełnisz błąd, bądź dla siebie wyrozumiały.
- Praktykuj współczucie wobec siebie – mów do siebie tak, jak mówiłbyś do bliskiego przyjaciela, który popełnił błąd albo nie dał rady.
Twoja wartość nie zależy od tego, jak perfekcyjnie coś zrobisz. Nie musisz być najlepszy/-a, by być wartościowy/-y. Masz prawo do odpoczynku, pomyłek, zmiany zdania, niedoskonałości, ponieważ jesteś tylko (albo raczej aż) człowiekiem. Na pewno chcesz być zrozumianym i traktowanym z szacunkiem, więc daj sobie to, czego potrzebujesz.
Autor: psycholog mgr Natalia Wrona